sobota, 19 grudnia 2015

I robi się świątecznie :)

Z kuchni jeszcze piernikiem nie pachnie, ale farbą i klejem z pracowni owszem :)

Spod moich rąk wychodzą coraz to nowe świąteczne dekoracje :) Dużo pisać nie trzeba, wystarczy spojrzeć.







A w tle oczywiście słychać "Last Christmas"..........

Iva



poniedziałek, 14 grudnia 2015

Zakochana para

Każda szyjąca ma torby pełne ścinków, mam i ja ... Doskonały sposób na ich zagospodarowanie to małe stworzonka, które uszczęśliwią i twórcę, który pozbędzie się nadmiaru pozornie nienadających się do niczego szmatek, i jakąś małą osóbkę, której uśmiech na widok takiego wytworu jest bezcenny.

Podpatrzone u Mariski na http://www.mariskavos.nl dla małe wielorybki czy walenie, do końca nie wiadomo, wyglądają przesłodko. Niestety książki Mariski nie posiadam, wzór rozrysowałam sobie tylko ze zdjęcia.




Najważniejsze, że dzieciaki się cieszą :)
A ja jak zwykle nie zdążę, ze wszystkimi zaplanowanymi świątecznymi ozdobnikami ...

Ale nadal staram się wypełnić plan w jak największym stopniu, zobaczymy ile % uzyskam w tym roku.
Jeśli ktokolwiek tu zajrzy niech trzyma kciuki :)

Iva

środa, 2 grudnia 2015

Moher w akcji

Włosiaste, długie szale uwielbiam od zawsze. I w tym roku powstał kolejny na potrzeby nowej zimowej stylizacji. Odcień idealnie pasuje do nowych butów :)


Samego procesu dziergania z włóczek moherowych ogólnie nie znoszę, jednak Brushed Alpaca Silk Drops jest fantastyczna w obróbce. 
Jest tak przyjemna, że zdecydowałam się wydziergać kolejny, identyczny egzemplarz, dla osoby, której bardzo się spodobał. 
Wzór prosty, łatwo zapadający w pamięć: http://www.ravelry.com/patterns/library/granny-smith-wrap, co sprawiło, że szala szybko przybywało a całość zajęła 5 wieczorów.


Polecam i włóczkę i wzór. Być może skuszę się jeszcze na tę włóczkę, ale to już w przyszłym roku. Teraz trzeba zacząć przygotowania do moich ulubionych Świąt.

Pozdrawiam
Iva